|
|
Autor |
Wiadomość |
blekitna
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 22:25, 16 Cze 2008 |
|
adela ja sie zgadzam ze raz na jakiś czas to nie jest złe.Umiar we wszystkim ot co. Ja przedstawiam sytuacje w której chrześniak woła często pizzę i w sumie po obiedzie w przedszkolu taki kawałek pizzy dostanie.Tylko że nie dostaje słodyczy dla odmiany. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Wto 0:52, 17 Cze 2008 |
|
pizza nie jest zla - zwlaszcza jak samodzielnie robiona i z odpowiednimi skladnikami
a co do smieciowego zarcia ogolnie dla dzieci to jestem przeciwna - owszem, od czasu do czasu isc do macdonalda, czy jak dziecko idzie na przyjecie lub w gosci to nie kontrolowac - ale ogolnie ograniczac ile sie da. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Isabella
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 8:43, 17 Cze 2008 |
|
..w pizzy głównie przygotowanie ciasta jest ważne..moja mam robi spód razowy i na wierzch warzywka i super dietetyczna |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Wto 16:11, 17 Cze 2008 |
|
isabella - poprosze przepis na spod razowy |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
diabla
Świeżo upieczona Pani Domu
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 11:01, 26 Cze 2008 |
|
U mnie oczywiscie jest (a raczej musi byc) zdrowa dieta ze wzgledu na Amelke. Ale prowadzenie takiej diety jest dla mnie trudne i kosztowne. Czego sie nie robi zeby dziecko bylo zdrowe . Fajne macie te przepisy, tylko ja musze je troche zmodyfikowac . |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Czw 12:09, 26 Cze 2008 |
|
diabla nie wiem co prawda co jest Amelce ale internet jest pelen roznych gatunkow przepisow wiec nawet jakby sie naszych nie dalo przystosowac to nie zostaniesz bez inspiracji |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
diabla
Świeżo upieczona Pani Domu
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 9:27, 27 Cze 2008 |
|
ja tylko musze inna mąkę stosowac niz przenna Ale prawda dzieki internetowi mam duuuuuuuuuuzo rzeczy i przepisow |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Pią 23:58, 27 Cze 2008 |
|
jak tylko maka to nie jest tak zle, chociaz na pewno jest to duze utrudnienie, chleb, slodycze z maka jak na przyklad wafelki, ciasta - mnostwo rzeczy ma make
ale mam znajoma ktora oprocz maki unikac musi jeszcze mleka - wszystko praktycznie musi przygotowywac sama zamiast kupowac gotowe w sklepie. mysle ze ci ktorzy moga po prostu isc do sklepu i kupic bochenek chleba nie doceniaja szczescia ktore maja - tak jak na przyklad ja - nie mysle o tym podczas zakupow |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
diabla
Świeżo upieczona Pani Domu
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 14:31, 26 Lip 2008 |
|
no tak zapomnialam o mleku i cukier tez ograniczyc do minimum. Zamiast mleka krowiego moge kozie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
blekitna
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 9:21, 04 Sie 2008 |
|
temat już wcześniej przez nas poruszany, a szerzej opisany na portalu onet.
tutaj podaje linka.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 19:01, 16 Paź 2008 |
|
Nie wiem czy przede mną ktoś już miał podobne zdanie, ale naskrobę Wam, czym podzieliła się ostatnio moja koleżanka - dietetyczka.
Osoby, które chciałyby zrzucić kilka kg powinny jak ognia unikać skrobi. Natomiast chude białko jest jak najbardziej polecane. Czemu? Ponieważ aż 40% kcal z białka idzie na jego spalenie Dlatego powinnyśmy zrezygnować z chleba i ziemniaków oraz uważać na owoce w duzych ilościach.
Warzywa można jeść w każdej ilości, a najwięcej pomidora, rzodkiewki i ogórka, ponieważ maja ujemną wartość energetyczną, czyli więcej kalorii spalimy trawiąc je, niż warzywka owe dostarczają.
Do tego uważać na picie:
a) pijemy max 30min przed posiłkiem i 2h po posiłku - by nie rozcieńczać soków żołądkowych
b) nie jest prawdą iż powinnyśmy wypijać 2,5l wody niegazowanej. Owszem, 2.5litra, ale napojów ciepłych, jak np zielona lub czerwona herbata. Napoje zimne drastyczne obniżają metabolizm. Spotkałam się z opinia iż organizm spala dużo kcal ogrzewając zimne płyny, jednak podobno znacznie mija sie to z prawdą.
A, i zamiast cukru, używamy słodzików |
|
|
|
|
sarah
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany:
Czw 22:12, 16 Paź 2008 |
|
z tego, co wiem, nie istnieje cos takiego jak ujemna wartość energetyczna. zaden produkt nie powoduje, ze jedszac go, tracimy kalorie w sposób, o którym piszesz. gdyby tak bylo, zywiac sie wylacznie np. 20 kg pomidorow dziennie, dzien w dzien mielibysmy ujemny bilans kaloryczny i ciagle uczucie glodu. mam jednak wrazenie, ze po takiej ilosci pomidorów kazdy czułby sie syty do nieprzytomnosci i bynajmniej bilans kaloryczny nie wykazywalby "minusu".
ponadto wyeliminowanie z jadlospisu produktów takich jak pieczywo, makaron, ryż czy owoce oznacza nic innego, jak tylko eliminację węglowodanów, czyli składnika niezbędnego do spalania tłuszczów. dieta niskowęglowodanowa, czy w ogóle pozbawiona węglowodanów, prowadzi do ketozy - zjawiska związanego z "przestawieniem" organizmu z metobolizmu weglowodanowego (naturalnego) na tłuszczowy. ketoza powoduje zakwaszenie organizmu, które z kolei powoduje, ze nie czuje sie glodu (na tym mechanizmie zasadza sie np dieta atkinsa czy cambridge). na pierwszy rzut oka brzmi to atrakcyjnie, jednak utrzymywana na dłuższą metę ketoza może prowadzic do uszkodzeń narządów wewnętrznych i spiączki. ponadto osoby pracujace umyslowo nie beda sie dobrze czuly na diecie ketonowej, bo mozg potrzebuje do pracy weglowodanow.
jesli ktos decyduje sie na taka diete, powinien to robic pod kontrola dietetyka lub lekarza. uwazam, ze takim sposobem odzywaniania latwo jest zrobic sobie krzywde. nawet dieta cambrigde, w ktorej absolutnie zakazane sa weglowodany - moze byc stosowana maksymalnie przez 9 tygodni. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Maddy
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany:
Pon 12:03, 17 Lis 2008 |
|
Becia napisał: |
Do tego uważać na picie:
a) pijemy max 30min przed posiłkiem i 2h po posiłku - by nie rozcieńczać soków żołądkowych
b) nie jest prawdą iż powinnyśmy wypijać 2,5l wody niegazowanej. Owszem, 2.5litra, ale napojów ciepłych, jak np zielona lub czerwona herbata. Napoje zimne drastyczne obniżają metabolizm. Spotkałam się z opinia iż organizm spala dużo kcal ogrzewając zimne płyny, jednak podobno znacznie mija sie to z prawdą.
A, i zamiast cukru, używamy słodzików |
Jestem na diecie dr. Dukana ( dieta wysokobiałkowa) i odniosę się do tego, co piszesz, w kontekście tego, co pisze dr Dukan w swojej książce "Nie mogę schudnąć".
Co do Twojego pktu a - z tym akurat dr Dukan się nie zgadza, według niego należy pić wtedy, kiedy odczuwa się pragnienie, a że najczęściej chce nam się pić w czasie jedzenia, nie powinniśmy się powstrzymywać od picia w czasie posiłków.
Co do pktu b - to owszem, rzeczywiście do tej ilości wlicza się wszelkie płyny wypijane w ciągu dnia, także kawę i herbatę.
Co do słodzików - tak, ale powinien to być aspartam, nie sorbitol na przykład.
Co do zimnych napoi - to rzeczywiście zużywa się więcej kalorii do ich podgrzania, tak samo zresztą jak zimnych potraw. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maddy dnia Pon 12:04, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
metzli
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pon 16:20, 17 Lis 2008 |
|
Maddy napisał: |
Co do słodzików - tak, ale powinien to być aspartam, nie sorbitol na przykład. |
Aspartam? Za żadne skarby! Już wolę zwykły cukier. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Śro 0:50, 09 Wrz 2009 |
|
Dobre tłuszcze
Kwas omega-3 – dzienna dawka to ok 6g. czyli np. 150 g ryby [łosoś atlantycki, dorsz, sardela europejska, śledź, miecznik], łyżeczka tranu, albo oleju lnianego. Zawierają go też awokado, oleje tłoczone na zimno z dyni, orzechów, rzepaku.
Kwas omega-6 – dzienne zapotrzebowanie to 1-5g. Tyle zapewni zjedzenie 5 łyżek orzechów laskowych, 1 łyżeczka oleju z wiesiołka, 50g pestek z dyni. Także oleje [słonecznikowy, sojowy, z pestek winogron] i orzechy pistacjowe.
Kwas omega-9 – przynajmniej 1g., czyli łyżeczka oliwy z oliwek, albo oleju rzepakowego, 4 łyżki pestek słonecznika, pół awokado. Również orzechy pistacjowe, laskowe i nerkowca, migdały, oliwki.
Do sałatek pokruszone orzechy, awokado, pestki dyni, słonecznika, sosy sałatkowe z oliwą z pierwszego tłoczenia, czasem z olejem lnianym. 200 gram ryby 2-3 razy w tygodniu wyrówna niedobór kwasów omega-3. Najlepiej bez smażenia. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |