Autor |
Wiadomość |
Isabella
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 11:13, 01 Cze 2008 |
|
Jeżeli chodzi o wartość odżywczą produktów to w Polsce jedyną oficjalną naukową placówką jest IŻŻ i tylko te tabele można uznać za prawdomówne. I nie powinno korzystać z zagranicznych, bo w każdym kraju mogą być znaczne różnice w zawartości witamin itp, bo inaczej przebiega produkcja itp itd długo by pisać.... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
grudka
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 9:48, 05 Cze 2008 |
|
Martinez napisał: |
kurcze ja wiele razy próbowałam jeść na śniadania same płatki ale nigdy się nimi nie najadam...po godzinie już jestem głodna |
to dlatego,ze platki ze sklepu(te musli rowniez)maja wysoki indeks glikemiczny,glukoza Ci po nich skacze bardzo mocno a potem tak samo szybko spada(dlatego tak nam sie chce spac po zjedzeniu duzej ilosci weglowodanow prostych).Odpowiedzia trzustki na ten stan rzeczy jest wytworzenie insuliny ktora wpycha nadmiar tej glukozy w komorki tluszczowe(tyjemy)a my jestesmy glodne...
Sprobujcie zrobic "domowe"musli:platki owsiane,rodzynki,suszone owoce,pestki slonecznika...powinno byc lepiej
Mnie najbardziej trzyma jajecznica,bez chleba,ale z warzywami |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
blekitna
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 10:23, 05 Cze 2008 |
|
mnie po takich domowych płatkach nie chce się nic słodkiego. Niestety w weekend zrobiłam sobie omleta i potem wieczorem tak za mnę ciastka chodziły że musiałam sobie jedno opakowanie kupić. Tak wiec wole już swoja owsiano-jeczmienna papke ale o słodyczach nawet nie pomyślę. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
grudka
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 10:46, 05 Cze 2008 |
|
Wiem blekitna o czym mowisz,tak jest zawsze na poczatku diet typu low-carb...pozniej idzie przywyknac...
Ja niestety mam tendencje do tycia i to co u innych jest racjonalnym zywieniem u mnie objawia sie tyciem...pechowiec ze mnie i tyle...genetyka:( |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
sarah
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany:
Czw 21:57, 12 Cze 2008 |
|
blekitna napisał: |
węglowodany,dla osób które walczą z waga węglowodany to wróg numer jeden. |
nie do końca. węglowodany sa niezbędne, aby prawidłowo spalać tłuszcz. eliminacja weglowodanów z diety powoduje zakwaszenie.
wszystko zależy od ilości.
zresztą błonnik to również weglowodan, choć nieprzyswajalny przez ludzki organizm, więc idealny w odchudzaniu. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
hispana
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 9:26, 13 Cze 2008 |
|
ale jest oczywiscie roznica pomiedzy weglowodanami wysoko przetworzonymi ktore blyskawicznie uwalniaja cukier do organizmu a weglowodanami niskoprzetworzonymi, ktore wolniej sie trawia i swoja energie uwalniaja powoli a wiec potrzebujemy ich mniej. Jesli wydatkujemy wiecej energii niz jej pochlaniamy - chudniemy. Dieta low-carb to nie calkowita eliminacja ale redukcja weglowodanow w diecie. Kazda dieta, w ktorej brakuje jakiegos potrzebnego skladnika to zla dieta. Dobra dieta to taka, w ktorej jest wszystko, ale w tej dobrej odmianie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Pią 16:25, 13 Cze 2008 |
|
nic dodac nic ujac hispana - organizm ludzki potrzebuje wszystkich skladnikow i tluszczu i bialka i weglowodanow, wszystkojednak zalezy od ilosci i proporcji. oraz indywidualnych potrzeb organizmu. na przyklad moja mama powinna jesc jak najwiecej zlego cholesterolu bo ma za duzo dobrego, to co innym by szkodzilo jej uchodzi na sucho. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
DaniSch
Świeżo upieczona Pani Domu
Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 22:29, 13 Cze 2008 |
|
lecz zanim zaczniemy sie odchudzac radze zrobic poziom hormonow. Jesli bilans hormonow jest nieprawidlowy nie pomoze zadna dieta-znam to z autopsji, otylosc na bazie hormonalnej jest oporna na wszystkie diety i mozna co najwyzej przytyc. Niestety wielu dietetykow zapomina nam o tym powiedziec ................ |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Sob 13:20, 14 Cze 2008 |
|
racja - hormony moga namieszac, dlatego na przyklad tak ciezko sie chudnie podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej. czasami jednak przeanalizowanie swojej diety da nam odpowiedz na pytanie czemu tyjemy, dlatego proponuje wszystkim przed rozpoczeciem diety spisywanie przez tydzien wszystkiego co jemy z godzinami. jezeli wam sie wydaje ze jecie racjonalnie - wezcie spis i do dietetyka. on juz bedzie wiedzial co badac |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
sarah
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany:
Nie 20:11, 15 Cze 2008 |
|
stosuję antykoncepcję hormonalną od lat i nie mialo to wpływu na dietę i utratę wagi. ale słyszalam, że u niektórych kobiet może to powodować problemy z odchudzaniem. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Pon 12:47, 16 Cze 2008 |
|
to chyba zalezy od organizmu i od rodzaju tabletek - maja przeciez rozne ilosci i proporcje hormonow |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
blekitna
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 19:00, 16 Cze 2008 |
|
u mnie może nie tyle powodowały tycie co przetrzymywanie wody w organizmie. Nogi, piersi i ręce miałam jak dwa opuchnięte balony.Po odstawieniu tabletek wszystko wróciło do normy. czytałam reż gdzieś na jakimś forum że tabletki hormonalne mogą wpływać na gospodarkę węglowodanową w organizmie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
sarah
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany:
Pon 21:04, 16 Cze 2008 |
|
ostatnio byłam u teściów, gdzie były też dzieci szwagra. ponieważ od stycznia odzywiam sie zdrowo - dieta, to jestem mocno wyczulona na tzw. "śmieciowe jedzenie". i przerażenie mnie zdjęlo, ile te dzieciaki (13-10 lat) pochlaniają świństwa - pizza, chipsy, czkoladki, batony, cukierki - jednego dnia!!! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
blekitna
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 21:09, 16 Cze 2008 |
|
i to jest przerażające ponieważ takie dziecko już nie bedzie miało normalnego stosunku do jedzenia.Moj chrześniak też uwielbia pizze i mógł by ją jeść tonami,natomiast zupełnie obojętny jest na słodycze(czekolada,cukierki czy gumy).Siostra czasami mu kupuje jajko niespodziankę, ale sama musi zjeść czekoladę bo dziecko chce jajko tylko dla zabawki. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
adela
Super Pani Domu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań - Miasto Doznań
|
Wysłany:
Pon 21:48, 16 Cze 2008 |
|
E tam. Ja z moim synkiem osobiście chodzę do McDonald'a mniej więcej raz na 3 miesiące, sama też lubię to jedzenie. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|