Autor |
Wiadomość |
layla
Super Pani Domu
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 16:44, 25 Lut 2008 |
|
a taak, ja także pamiętam - stało milion opakowań rozmaitych kosmetyków, zakurzonych i starych błeeeeeee.... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Basiek
Super Pani Domu
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany:
Pon 17:48, 25 Lut 2008 |
|
Ja z wszystkim robię co jakiś czas czystkę. Sprawdzam , co jest już przeterminowane itd.
Hi,hi, nawet jak do mojej mamy idę, to jej robię czystkę w lekach |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
layla
Super Pani Domu
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 17:57, 25 Lut 2008 |
|
pod tym względem trzymam reżim w domu i nadziałce, gdzie bywamy razem z teściami... Już teściowie nauczyli się, że jak wyrzucam przeterminowane leki czy kosmetyki, a przede wszystkim różne "zapasy" żywnościowe to jestem absolutnie bezwzględna |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
elianka
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany:
Pon 18:00, 25 Lut 2008 |
|
ja swoje "nadmiary" puszczam na allegro albo na wizażowej wymiance (forum na którym można się wymieniać książkami, kosmetykami lub ciuchami, coś jak nasz pchli targ, ale zakorzenione)
a Antheai nie dałabym tknac moich książek w zyciu |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
layla
Super Pani Domu
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 18:04, 25 Lut 2008 |
|
Ja jeszcze mam mocno zakumplowaną sąsiadkę (drzwi w drzwi) i często wymieniamy się różnościami i obdarowujemy się nadmiarami |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
elianka
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany:
Pon 18:36, 25 Lut 2008 |
|
ja ostatnio nadmiar kosmetyków spycham mamie i teściowej nawet jak one nie zużyją, to ja mam wszedzie po komplecie |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
sarah
Początkująca Pani Domu
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany:
Pon 19:07, 25 Lut 2008 |
|
nawet całkiem niedawno była powtórka tego odcinka.
tyle ze mnie sie wydaje, że w przypadku tej kobiety to nie była kolekcja, tylko mnóstwo przeterminowanych kosmetyków, nigdy nie użytych... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
adela
Super Pani Domu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań - Miasto Doznań
|
Wysłany:
Pon 20:54, 25 Lut 2008 |
|
tak, kolekcja przeterminowanych kosmetyków...
Tu akurat jej przyklasnęłam |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Aniunitka
Świeżo upieczona Pani Domu
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 21:15, 25 Lut 2008 |
|
Coś mam z tej kobiety, ale ostatnio robiłam czystkę i patrze a tu żel przeterminowany 2 lata. Części mazideł kolorowych nie wyrzuciłam bo a nóż widelec się przyda. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
layla
Super Pani Domu
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 10:37, 26 Lut 2008 |
|
Brawo, dobra robota, ale osobiście stare mazidła wyrzucam, ponieważ boję się uczuleń... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez layla dnia Wto 10:37, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
DoMCia
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z krainy perfekcyjności:-)
|
Wysłany:
Nie 12:50, 18 Maj 2008 |
|
befana napisał: |
a kiedykolwiek wygrał facet? |
Jasne. Jak ostatnio oglądałam to facet wygrał - taki murzyn. A co do programu to mnie nie denerwuje, tak jak któraś PPPD napisała, gdy go oglądne dostaje power do działania! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DoMCia dnia Nie 13:02, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Madzia
Świeżo upieczona Pani Domu
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 22:07, 09 Cze 2008 |
|
Program jest całkiem w porządku, ale nie podoba mi się jak czasami Anthea narzuca swój gust uczestniczkom, np. chodzi mi tu o ceratę na stół do kuchni.
To, że ona ich nie lubi i że jej się nie podobają, nie oznacza, że inni też tak mają mieć.
Według mnie zadbana i utrzymana w czystości cerata jest ok. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Wto 11:33, 10 Cze 2008 |
|
nie widzialam zeby komus kazala zdejmowac cerate, ale na pewno w wiekszosci przypadkow bym sie z nia zgodzila. ci ludzie maja zazwyczaj piekne drewniane stoly i nie trzeba ich ukrywac. poza tym ceraty mi sie nie podobaja. w kuchni moim zdaniem sa dopuszczalne ale wtedy, kiedy stol jest po prostu stary i zniszczony wiec ladniejszy gdy przykryty. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
adela
Super Pani Domu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań - Miasto Doznań
|
Wysłany:
Wto 11:53, 10 Cze 2008 |
|
Mi się wydaje, że cerata w ich mniemaniu chroni ich piękne drewniane stoły. Z powodzeniem można ją zastąpić podkładkami, a jeśli stół niezbyt urodziwy - obrusem + podkładkami. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
AgnesAdv
Prawa Ręka Admina
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Wto 12:01, 10 Cze 2008 |
|
dokladnie zwlaszcza ze podkladki teraz takie ladne robia - bambusowe slomiane materialowe do wyboru do koloru |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|